Forum Pozytywnie zakręceni ^^ Strona Główna
 
Rejestracja
 
Forum Pozytywnie zakręceni ^^ Strona Główna FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj
 
Twórczośc Lejdi Jewel ;)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pozytywnie zakręceni ^^ Strona Główna -> Tłumaczenia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Egzystencja_Żółwia
KisHony.



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7

PostWysłany: Pon 21:33, 03 Lip 2006    Temat postu: Twórczośc Lejdi Jewel ;)

[link widoczny dla zalogowanych]

Tutaj mamy wspaniały przykład ludzkiej głupoty, ludzie jej pisza jaka to ona nie jest; a tak naprawdę...ona ma z tego niezły ubaw. ;) Wspaniała prowokacja i wszyscy na nią lecą. Boże daj mi siłę! xd

*****

Eloo ziomechki-lutechki. Jestem taka hepi i radosna. Moia miłosić wyrosua s pierwshymi offocami ziemniachkuff.No ale sachnijmy od poczontalu. Najpierff naczurali poemacior, taki mauy sonacik, naczurlai utshymany w tych barocznych sasadkach:*

Jewelechka suitechka qlasta laska
Ostatnia snalasua noffego boiaska
Noffy boiasek jest barco koffany
Jewelcia ma na cauym ciele rany
Jewel jest hepi psy tym romantyq
Pshes niego byua ras w shpitaliq
Wienc bshydkie lasencje sostaffcie boiaska
Bo sbije ffas on i jego laska

FF cauym mieściem panowaua podniesiona atmoswera, bo ff końcoo mamy okresichek sasiefuff-tygodnie w kturych losy miejskich rocin som określanem pshes szysnosić gleby i łaskaffość boginji pul, kturej ochyffiściem som skuadane lichne offiary.
Według tegorochnej pshepoffiedni nashego ksienca (co rochq w samian sa offiary otshymooje on wisjem od słomianicy, podobno w tym rochq offiarował ash pienć kokoshek) najlepiej jest sasieffac fftedym gdy słońcem benciem nad rynechkiem i to najlepshy okres na sachynanie żeczy (ffiadomo she hoci o boiasqff), ta drooga chenśc barciej mnie zainteresneła. Stecytoffauam she gdy sachyna siem ten okres i Tedi jest w shpitalichq chas sdobyć moiego boiaska- Stacha.
Najpierff spruboffauam tradycjowego podejścia. Saniosuam mu do sklepiq srobiony s miuościom pastecik drobioffy-ALESH JA BYŁAM GUPIA!!!!!. Dobshe zrobił kopionc mnie, bijonc po tfashy i spyhajonc se schoduff (na shchenściem wsioł pashtecichek:*, a shodki to tlyko 3 metry), wienc od rasu gdy opuściuam shpitalik sabraum siem sa dalshe pruby. Jednak troshkem siem bałam, podobno pshes muj gupi wybryk policyjka areshtofaua moiego boiaska i musiau sapuacic 5 kilo siemniakuff w danince policjantom. Mimo wshystko jednak nie miauam samiaru tracić honorq, wienc gdy tylko nasajutsh sobachyłam go pod sklepichkiem, żuciłam siem na kolana i sachełam błagać go aby mi wybachyu tamten upadechek. On szarmancko kopnou mnie w tfash i podniusł sa shyjem, nastempnie sfoim słodkim guosikiem poffieciau-Te cieślakova słyshauem rze ci w tym roq siemniaki obrodziuy?". Tylko kiffneuam głuffkom (troshkem nie moguam muffić bo mnie dusił)) seshłej wiosenki ff konicu moja mami nie na darmo biegaua dwa tygodnie w radle, orajonc pole, dedi naffet poffieciau sze jak bendem wienksza to kupi mi i mami homonto i benciemy mogły orać rasem.
-No to morze byśmy gdzieś rasem wyskoczyli-nagle sie subtelnie spytał.
Ehh snuff wshystko sepsuam sfojom głupotom, chciałam siem s nim podrochyc udajonc she jestem niedostempna i she siem sastanaffiam.
Na shchenściem muj boiasek tesh miau pochucie humorq-pszyparł mnie do ścianki i bijonc po twaszy krzyczał
-Shmato mash być se mnom, bo jak nie to ci qrwa s mordy zrobiem bigos a z dupy autostradem-
Dobshe rze sonsiadka zwrucila uwagem sze mi usta penkły, bo jeszcze przez te rzarty muj boiasek my sobie oobranko zabródził.
Po tym jak mnie ocócił ómuffiliśmy siem w moim hałzie, schenśliffie rodzice aqrat pojechali na targ. Na spotkanko ubrauam siem w shałoffom krecyjkem, plisoffana mini i obcisły topik, ktury mi wydziergała babcia. Boj pshyshedł troshkem po chasiq, niosonc na plecach dooshy worek. Najpierff saprofaciuam go do pokoiq, na osheśfionko podauam mu kielishek wudencji i sharlotencjem, kture sjadł w saloniq, ja sieciauam w kuchni bo wypchnoł mnie, kshychonc rze chce sjesc w cishy. Naczurali nie mugł dugo bese mnie wy3mać. Za sekundencjem mnie saffołau, gdy otwoszyłam drzwiczki, sharlotencja udeshyła mnie ff tfash. Jush miauam pocienkoffać sa to she sie se mnom dzieli, ale on shybciutko udeshył mnie w bshushek wrzeszczonc coś o skwarkach w sharlotce (chypa sa mało ich tam dauam:(. i krzyczonc "Zobacz co zrobiuaś, cała broodna jesteś!!!". Chciałam pszeprosic, ale troshkem mi siem w głufce krenicuo pszes te poparzonka od szarlotencji, wienc tylko poleciauam do łasienencji popraffić makijash.
Potem poshliśmy do moiego ruma. Długo gadlaiśmy o rooshnych spraffach, popijajonc napoiki osheśfiajonce. Naczurali ja jako tru vvegetarianechka nie piuam łiski tylko same browarki i winiache:*. Puśniej muj boiasek nagle jakby sobie o chymś pshypomniau. Złapał mnie sa brodem i kshyknoł "Do ziemniakuff prowadź, jak nie-ZDYCHASZ!!!". Hihi peffnie chciau sobachyć jaki mam posag:*. Shybciuteńko saproffaciuam go do komurencji, a on jak jom sobachyu to mnie romantikoffo wsioł na ronchki i shucił do tekij obok, muffionc shebym policzyua do tysionca i sacheua go szukać. Niestety sgubiuam rachubem po 100, sasfhe mi siem myli co jest dalej :[, wienc sacheuam poshukiffania wcheśniej. Hihi, muj rostargniony boiasek niestety omyłkoffo samknou mnie ff tej komurencji, pshes shparencjem tylko wciauam jak wychoci s peunym workiem pshes brame, pomahauam mu, ale hypa nie saufashyu:(. Raniusienko wypuścili mnie parentsi. Mami shybciootko opatshyua mi ranki, tak she naffet sdonshyuam do sqla, po ich oglendzinkach barco siem ucieshyua, she ff końcu snalasłam stauego boiaska. Niestety nie sdonshyuam sacfonic do niego i go psheprosić sa to she go nie snalasuam, naffet siem sa to obrasił, ale po tsheh udesheniah mu pszeszło.
Dobra to cmokaski suitaski qlaste lootaski:***
PeeSik:*
Lootaski jestem taka heppi:*** załoszyl;i jusz dla mnie pierwshy blodżers fanoffski (naczurlai peffnie nie ostatni), wchoćcie tam lootki [link widoczny dla zalogowanych] , ale niestety ostatnio te lasencje coś słabo notencjem dodajom :( pishcie laski, bo siem obrashe i spadnie na ffas klontfa faraona :*** hihihi cmox

****
buhehehe xd przetłumaczy to ktoś? XD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
priorytet (;
Skisłeś! XD



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Kraakaaał

PostWysłany: Czw 9:41, 06 Lip 2006    Temat postu:

No, ok. Nudzi mi się to się tegoo podejmę ;P
Ale nie obiecuję, że podołam temu zadania >,<
Ło maj.

*
Elo ziomki-ludki. Jestem taka szczęśliwa i radosna. Moja miłość wyrusza z pierwszymi owocami ziemnków [? ;|]. No ale zacznijmy od początku. Najpierw 'naczurali' [mój słownik nie potrafi pojąc i rozszyfrować tego słowa...] poemacior, taki mały sonacik, 'naczurali' utrzymany w tych 'barocznych sasadkach :*' [ omg ;|].

'Jewelechka suitechka' chlasta [?;D] laska,
Ostatnia znalazła nowego bojaska [chlopaka tu raczej ma być -_-].
Nowy bojasek jest bardzo kochany,
Jewelcia ma na całym ciele rany.
Jewel jest szczęsliwy przy tym romantyku,
Przez niego raz w szpitalku,
Więc brzydkie lasencje zostawcie bojaska
Bo zbije was i jego laska.
[o kurde xD zajebisty poemat xD]

W całym mieście panowała podniesiona atmosfera, bo w końcu marny okresik zasiewów-tygodnie w których losy miejskich rodzin są określane przez żyzność gleby i łaskawość Boginii pul, której oczywiście są składane liczne ofiary.
Według tegorocznej przepowiedni naszego księdz (co roku w zamian za ofiary otrzymuje on wizje od słomianicy, podobno w tym roku ofiarował aż pięć kokoszek). Najlepiej jest zasiewać wtedy gdy słońce będzie nad ryneczkiem i to najlepszy okres na zaczynanie [znowu mój słownik nie pojmuje do końca xd nie dziwie mu się ;P] rzeczy (wiadomo że chodzi o bojasków), ta druga chęć bardziej mnie zainteresowała. Zdecydowałam że gdy zaczyna się ten okres i Tedi jest w szpitalu czas zdobyć mojego bojaska - Stacha.
Najpierw spróbowałam tradycyjnego podejścia. Zaniosłam mu do sklepiku zrobiony z miłościom pasztecik drobiowy-ALEŻ JA BYŁAM GŁUPIA!!!!!. (E no co ty ;D]. Dobrze zrobił kopiąc mnie, bijąc po twarzy i spychając ze schodów (na szczęście wziął pasztecik :*, a schodki to tylko 3 matry), więc od razu gdy opuściłam szpital zabrałam się na dalsze próby. Jednak troszkę się bałam, podobno przez mój głupi wybryk policyjka aresztowała mojego bojaska i musiał zapłacić 5 kilo ziemniaków w danince policjantom. Mimo wszytkiego jednak nie miałam zamiaru tracić honoru, więc gdy tylko nazajutrz zobaczyłam go pod sklepikiem, rzuciłam się na kolana i zaczęłam błagać go aby mi wybaczył tamten upadeczek. On szarmanco kopnął mnie w twarz i podniósł za szyję, następnie swoim słodkim głosikiem powiedział - Te cieślowakowa słyszałem że ci w tym roku ziemniaki obrodziły?". Tylko kiwnęłam główką (troszkę nie mogłam mówić bo mnie dusił) zeszłej wiosenki w końcu moja mama nie na darmo biegała dwa tygodnie w radle, orając pole, Tata nawet poleciał ze jak będę większa to kupi mi i mamie 'homonto [?;|] ibędziemy mogły orać razem.
- No to może byśmy gdzieś razem wyskoczyli - nagle sie subtelnie spytał.
Ehh znów wszystko zepsułam swoją głupotą, chciałam sie z nim podroczyć udając, że jestem niedostępna i że się zastanawiam.
Na szczęście mój bojasek też miał poczucie humorku - przyparł mnie do ścianki i bijąc po twarzy krzyczał:
- Szmato masz być ze mną, bo jak nie to ci kWaaa! z mordy zrobię bigos a z dupy autostrade - Dobrze że sąsiadka zwróciła uwagę że mi usta pękły, bo jeszcze przez te żarty mój bojasek my sobie ubranko zabródził.
Po tym jak mnie ocucił, umówiliśmy się w moim domu, szczęśliwie rodzice akurat pojechali na targ. Na spotkanko ubrałam się w szałową kreacyjkę, plisowana mini i obcisły topik, który mi wydziergała babcia. Boj przyszedł troszkę po czasiku, niosąc na plecach duży worek. Najpierw zaprowadziłam go do pokoiku, na orzeźwienie podałam mu kieliszek wódki i szarlotki, które zjadł w saloniku, ja siedziałam w kuchni bo wypchnął mnie, że chce zjeść w ciszy. 'Naczurali' [niestety mój słownik ponownie nie potrafi roszyfrować tegoż to słowa xd] nie mógł długo bezemnie wytrzymać. Za sekundę mnie zawołał, gdy otworzyłam drzwi, szarlotka uderzyła mnie w twarz. Już miałam podziękować za to, że się ze mną dzieli, ale on szybciutko uderzył mnie w brzuszek wrzeszcząc coś o skwarkach w szarlotce (chyba za mało ich tam dAłam :(. i krzycząc "Zobacz co zrobiłaś, cała brudna jesteś!!!". Chciałam przeprosić, ale troszkę mi się w główce kręciło przez te poparzenia od szarlorki [? ;|], więc tylko poleciałam do łazienki poprawić makijaż.
Potem poszliśmy do mojego pokoju. Długo gadaliśmy o różnych sprawach, popijając napoje orzeźwiające.
'Naczurali' ja jako prawdziwa wegetarianka nie pilam łyski tylko same browaki i wina :*. Później mój bojasek nagle jakby sobie o czymś przypomniał. Złapał mnie za brodę i krzyknął: "Do ziemniaków rowadź, jak nie - ZDYCHASZ!!!". Hihi pewnie chciał zobaczyć jaki mam posąg :*. Szybciuteńko zaprowadziłam go do komórki, a on jka ją zobaczył to mnie romantycznie wziął na raczki i rzucił do takiej obok, mówiąc żebym policzyła do tysiąca i zaczeła go szukać. Niestety zgubiłam rachubę po 100, zawsze mi się myli co jest dalej :[, więc zaczęłam poszukiwania wcześniej. Hihi, mój roztargniony bojasek niestety omyłkowo zamknął mnie w tej komórce, przez szparkę tylko widziałam jak wychodzi z wpewnym workiem przez bramę, pomachałam mu, ale chyba nie zauważył :(. Raniusieńko wypuścili mnie rodzice. Mama szybciutko opatrzyła mi ranki, tak że nawet, zdąrzyłam do szkoły, po ich oględzinach bardzo sie ucieszyłam, że w końcu znalazłam stałego bojaska. Niestety nie zdążyłam zadzwonić do niego i przeprosić sa to ze go nie znalazłam, nawet się za to obraził, ale po trzech oderzeniach mu przeszło.
Dobra to cmokaski 'suitaski' to chyba tak ma być xd do rymu, chyba... xD] super ludzie :***
PeeSik :*
Ludzie jestem taka szczęsliwa :*** założyli dla mnie już pierwszy blodżers fanowski ('Naczurlai' pewnie nie ostatni), wchodźcie tam ludzie [link widoczny dla zalogowanych] , ale niestety ostatnio te laski coś słabo notki dodają :( piszcie laski, bo się obrażę i spadnie na was klątwa faraona :*** hihihi cmox

***
Łooo matko xD Podołałam ;D
Gratulejszyn dla mnie xD[/url]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Egzystencja_Żółwia
KisHony.



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7

PostWysłany: Czw 7:20, 05 Paź 2006    Temat postu:

Ha jesteś boska XD Ale ja i tak uwazam, że nie ma aż tak głupiego człowieka XD Ona sobie poprostu robi jaja z ludzi hyhy. A oni się nabierają xDD Bosz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
priorytet (;
Skisłeś! XD



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Kraakaaał

PostWysłany: Wto 21:55, 10 Paź 2006    Temat postu:

Hm.
No chyba rzeczywiście jestem boska [cwaniak];
Ale jakoś dziwnie... poprostu tego nie wyczuwam :|
czyżby złe prądy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Egzystencja_Żółwia
KisHony.



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7

PostWysłany: Śro 19:43, 11 Paź 2006    Temat postu:

Tiaaa...i promieniowanie z kontaktu ;)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pozytywnie zakręceni ^^ Strona Główna -> Tłumaczenia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
 
 
Regulamin